Zakończyliśmy właśnie trzecią ankietkę 🙂 Tym razem pytanko to „Jak oceniam swoje umiejętności pływackie”. Udział wzięło 338 osób. Ankieta trwała od pierwszego stycznia aż do pierwszego kwietnia, także trzy pełne miesiące. Wyniki są interesujące. Śledziłem tą ankietę od samego początku. Ku mojemu zaskoczeniu początkowo dominowała trzecia odpowiedź z drugą depczącą jej po piętach. Dopiero w połowie „czasu” do wyścigu włączyła się pierwsza odpowiedź. Odpowiedzi 4 i 5… no cóż były raczej skazane na przegraną. Jakie wnioski można z tej ankiety wyciągnąć? W sumie to chyba żadne, dalej warto pisać informacje o konkretnych stylach pływackich oraz zbierać pytania od początkujących by i im pomagać. Niestety każdego dopada ślepota wiedzy i ciężko jest mi pomóc początkującemu „z głowy”. Dlatego zawsze jestem bardzo wdzięczny za wszelkie pytania od tych najprostszych problemów z przełamaniem strachu aż do wyszukanych omawiających zagadnienia konkretnego stylu pływackiego.
Masz własne wnioski z tej ankiety? Podziel się nimi w komentarzach 🙂
Dzień dobry,
a ja mam 53 lata podobnie jak Ty kocham sport, między innymi pływanie, pływam sobie przed pracą o szóstej rano co drugi dzień.
Nigdy siebie nie widziałam , pewnie komicznie, a bardzo chciałabym pływać „ekonomicznie” nie forsując się tak jak to robię obecnie- brak mi techniki.
W ciągu 40 minut pokonuję dystans półtorej kilometrowy , żaden szał-a serce wali jak opętane.
Oglądałam Twoje filmiki , to się wszystko wydaje takie proste, a jednak nie jest.
Można „na sucho” doskonalić technikę pływania?
Pozdrawiam serdecznie
Jola z Zabrze
Hej,
Na sucho w sensie na brzegu? Czy samotnie bez instruktora ale w wodzie?