.:SWIMMING CLOWN:.

Sposób na oddychanie nosem w wodzie 😉 (Photo credit: txato)

Przeglądając hasła po jakich znajdujecie mnie w internecie zauważyłem pytanie „Jak nie oddychać nosem w wodzie?” i postanowiłem się nim dzisiaj zająć. Pływanie to śmieszna dyscyplina, człowiek nie wie czy oddychać nosem czy też ustami. Gwoli szczerości polecam używać ust…chociaż już wydychanie powietrza nie jest już tak jednoznaczne. Można wydychać nosem, ustami oraz nosem i ustami na raz 🙂

Ok, ok to co zrobić z tym fantem?

Opowiem Ci jak ja bym do tego podszedł. Mam taką rurkę do pływania i kiedy bierze się oddech pod wodą to ciężko powstrzymać się od wzięcia powietrza nosem. Stosuje wtedy zatyczkę na nos. Niby nic, ot taki mini pływacki gadżet. Stosują go głównie osoby którym woda wlewa się nosem, np. przy przewrotach (czyli kiedyś ja 😉    ). Po co ta zatyczka? Ma Ci pomóc w oduczeniu się odruchu brania oddechu nosem. Wiesz jak przepłyniesz dwa miesiące z zatyczką na nosie to chyba uda Ci się już automatycznie brać oddech tylko buzią. Przynajmniej mam taką nadzieję 🙂 W pływaniu głównie chodzi o automatykę różnego rodzaju odruchów. Powtarzamy różne ćwiczenia, aż do znudzenia….aż wejdą nam w nawyk.


No to teraz skrótowo:

  1. Kupujemy zatyczkę na nos taką do pływania
  2. Idziemy na basen 😉
  3. Zakładamy zatyczkę na nos
  4. Pływamy
  5. Robimy test czy bez zatyczki już nam łatwiej idzie wdech tylko przez usta
  6. Jeśli punkt piąty wypadł nam negatywnie to pływamy więcej z zatyczką 🙂

No to tyle 🙂 Powodzenia!
Jeśli masz jakieś pytania zadaj je w komentarzu. Zachęcam Cię do zapisania się na newsletter oraz zarejestrowania na stronce. To pierwsze daje mi możliwość podsyłania Ci różnych głupot o pływaniu, a to drugie sprawi że będziesz dostawać e-maile informujące o nowych wpisach 🙂 Oczywiście możesz też „zalajkować” fanpejdż 😛 Jeśli jesteś na etapie strachu przed wodą polecam lekturę tego wpisu.