Witaj ponownie 🙂
W ostatnim „odcinku” omawialiśmy problem oswojenia się z wodą. Chodziło o przyzwyczajenie się do wkładania głowy pod wodę.
Dzisiaj zajmiemy się oddechem w wodzie.
Spokojnie nie będzie to nic zaawansowanego, póki co 😉
Oddech w wodzie jest ważny z wielu względów.
Trzeba go brać bo inaczej się udusimy.
Trzeba robić to z głową by się nie zmęczyć/utopić.
Wystarczy iż weźmiesz miskę z wodą i będziesz zanurzać głowę w niej.
Wpierw wczuj się w uczucie jak to jest wypuszczać powietrze pod wodą. Wpierw spróbuj ustami by finalnie przyzwyczaić się do wypuszczania powietrza nosem(w ten sposób będziesz później wypuszczać powietrze).Kolejnym krokiem niech będzie dla Ciebie wypuszczanie powietrza i obracanie głowy na boki. Przyzwyczaić Cię to do trybu oddychania w kraulu.Najważniejsze, oddychaj równo i spokojnie.
Wiele osób początkujących stara się szybko oddychać. Spróbuj czytając to zrobić kilka szybkich wdechów i wydechów. Dusisz się co nie? Z tego co mi wiadomo to się nazywa hiperwentylacja.
Te spokojne oddechy mają Cię nauczyć by tak nie oddychać w wodzie.
Lubie oddychać! nie ma to jak oddychanie pod wodą! Ale od oddychanie ważniejsza jest muzyka (żeby nudno nie było i coby reki odstraszać – niczym Tomy le Jones w Ściganym)! Kiedy jakiś test podwodnych mp-trójek? Mogą być pluszowe.
Hej!
Pytasz o muzykę czy urządzenia? 🙂
Jeśli o to drugie to mam troszkę rozeznania.
W sumie można napisać i o tym artykuł 🙂
O to drugie 🙂 Jakaś recenzja albo porównanie (najtańszych) opcji byłoby fajne 🙂 A jakby była opcja oglądania filmów pod wodą to już w ogóle wypas..
Źle mi się odpowiedziało – jestem za zmianą parentId, czy jak tu się te komenty identyfikują ze sobą.
Filmy pod wodą? 😀 I jak byś niby pływał 🙂 Ok poszukam materiałów odnośnie mp3’ek podwodnych.
Super 🙂 Dzięki, te, które do tej pory widziałem raczej drogie, albo niezbyt godne zaufania. W sumie ciekaw jestem jak to działa.. Muzyka zachęca do pływania takich leniwych jak ja 😀
Kolejna dawka ciekawych spostrzeżeń. Najpierw ustami, potem nosem. Mam nadzieję, że szybko zacznę oddychać nosem. Mam jeszcze ważne pytanie : Czy jak oddycham ustami to pod wodą mam mieć napompowane poliki powietrzem ? Czy puste, a kiedy chce wypuścić to wypuszczam normalnie, jak nad powierzchnią ?
Policzki powinieneś mieć puste 🙂 Jak najmniej napinania się, za dużo kosztuje energii takie napinanie.
Wypuszczasz normalnie jak nad powierzchnią wody 🙂 Co do oddychania nosem, pamiętaj iż tylko wydychasz nosem. Powietrze zawsze wdychasz ustami. Nie staja się też na siłę wypuszczać całego powietrza nosem. Nadmiar polecam mimo wszystko wypuszczać ustami. Polecam ten wpis https://www.naukaplywania.org/technicznie/po-co-wydychac-powietrze-pod-woda-podczas-plywania/ jako uzupełnienie tematu 🙂
hmmm, widze,ze komentarze sa z zeszłego roku,ale u mnie problem z oddychaniem jest bardzo dzisiejszy 🙂 pływam kraulem 1,5 roku,jak pływam wolno to jest cudownie i z 10 basenow zrobie bez problemu,ale jak chce poplynac szybko to zaczynam sie dusic pod woda…jesli chodzi o moj styl to wiem,ze jest w miare poprawny, a ostatnio nawet poprawilam układ stopy i dłoni dzieki twoim wpisom,a nawet pocwiczylam sculling, jednak nie moge nic wypracowac jesli chodzi o oddech…jakies wskazowki? 🙂
Pewnie. Musisz trochę dać czasu organizmowi by przyzwyczaił się do pracy w danym tempie przy ilości tlenu jaką dajesz. Zacznie robić się ekonomiczny. Druga kwestia to w jaki sposób przyspieszasz. W każdym momencie ruchu w kraulu dajesz więcej siły czy zwiększasz siłę tylko w kluczowych momentach? 🙂
hmmm, jak tak o tym mysle to w kazdym momencie ruchu, ostatnio poradzono mi cwiczyc sprinty, przy sprincie to juz zdecydowaniewkladam maksymalna sile w kazdy ruch..to dobrze czy zle? 🙂 a jak zle to co z tym zrobic? 🙂
Te sprinty służą do trenowania pierwszego aspektu, czyli przyzwyczajania ciała do większych prędkości i zarazem mięśni do ekonomii.
Wiesz całe to pływanie to zabawa w ekonomie, używanie siły kiedy potrzeba..i ile potrzeba oraz ograniczanie użycia kiedy to nie ma sensu. Dużo siły w ruchu kraulowym powinnaś wkładać tylko kiedy ręka jest prostopadle do dna aż do końca ruchu w wodzie. Reszta „cyklu” ręki w kraulu powinna odbywać się z jak najmniejszą ilością siły.
Nie jest to w sumie odpowiedź na to jak oddychać, ale porusza inną kwestię czemu musisz tyle oddychać i jak ograniczyć potrzeby oddechowe.
Pytanie jest też czy spokojnie oddychasz jak w wpisie opisałem czy hiperwentylujesz? Hiperwentylacja jest wtedy jak super szybko bierzesz oddech i wypuszczasz powietrze. Spróbuj nawet teraz jak siedzisz, szybko zacznie Ci się kręcić w głowie. Jeśli tak oddychasz w wodzie jak starasz się szybciej płynąć to masz kolejną wskazówkę co trzeba poprawić.
wydaje mi sie,ze oddycham w miare rowno i spokojnie,ale ewidentnie musi mi sie wydawac, skoro po przeplynieciu jednego basenu szybko musze odpoczac, hmmm… pociwcze, poprobuje 🙂 dzieki za wskazowki 🙂
Mam pytanie. Kiedy próbuję płynąć kraulem ( bo tak to trzeba nazwac) nie daję rady z oddechem. Właściwe oddychanie polega na spokojnym oddechu i okreslonej ilości nabieranego powietrza. m.in.? Czy moge oddychac spokojnie i nabrac dużo powietrza zeby starczyło na dłużej czy wdech „mniej pojemny”?