Witaj,
wiesz już jak to jest unosić się na wodzie. Radzisz sobie też z zanurzaniem głowy pod wodę.
Dzisiaj zajmiemy się pierwszą prawdziwą wprawką do kraula 🙂
W tym ćwiczeniu potrzebny będzie ktoś chętny do pomocy.
Ćwiczenie polega na tym iż leżymy spokojnie na wodzie (albo stoimy w wodzie do pasa). Druga osoba łapie nas za ręce i ciągnie nas idąc do tyłu.
Innymi słowy jesteśmy holowani 🙂
Po co jest to ćwiczenie?
Chodzi o poczucie uczucia przemieszczania się w pozycji z rękoma przed głową. Polecam w tym ćwiczeniu patrzeć w dno. Zwęzi to układ rąk i pozwoli poczuć się bardziej opływowym/wą.
(Autor obrazka nieznany)
Zdjęcie mniej więcej ukazuje o co mi chodzi. Tutaj osoba leżąca jest na plecach (zamiast na brzuchu) oraz jest trzymana za barki (a nie za wyciągnięte ręce). Lepszy jakikolwiek obrazek niż tysiąc słów 😉
pływanie żabką,
Największy mój problem w nauce stylu klasycznego to koordynacja ruchu