Najważniejszą różnicą między pływaniem w otwartych zbiornikach, a pływaniem w basenie jest brak kontrolowanych warunków – warunków które bierzemy za pewnik jak np. ta wielka czarna linia na dnie basenu.
Ta przyklejona bądź namalowana linia wydaje się nam bezsensowna w swojej prostoście i banalnym celu jej użycia. Jednak kiedy zostaje usunięta np. podczas zawodów jej brak staje się szczególnie bolesny i obrazuje jak ważna jest dla pływaka by odniósł sukces.
Każdy wie że najbliższy dystans między dwoma punktami jest w linii prostej, niezależnie czy na lekcji geometrii, czy w basenie czy też na otwartym morzu. Jak więc zadbać o to by pływać w linii prostej kiedy ścigasz się w otwartych wodach?
„Wyglądanie”(sam wymyśliłem tą nazwę 🙂 ) wymaga unoszenia głowy w trakcie pływania w celu obserwacji gdzie płyniemy. Choć brzmi to dosyć prosto, pewna krzywa nauki jest wymagana by wykonywać ten ruch poprawnie i zachować jak najwyższą wydajność w wodzie.
Po pierwsze, kiedy unosisz głowę do przodu aby zobaczyć co jest przed Tobą to tak naprawdę uruchamiasz hamulce na częstotliwości swoich ruchów, a co za tym idzie zmniejszasz prędkość. Wniosek z tego płynie jeden, używaj tej umiejętności z rozwagą jeśli chcesz pływać szybko. Z drugiej jednak strony, im mniej wyglądasz tym bardziej będziesz zbaczać z kursu co spowoduje, że jednak będziesz chcieć co pare cykli (ruchów rąk) wyglądać.
Niestety nie mam dla Ciebie rady jak często powinno się wygladać, tylko Ty możesz ocenić jak często musisz wyglądać. Być może u Ciebie pływanie kraulem jest naturalnie proste i wystarczy jeśli uniesiesz głowę co 5 albo 10 cykli. Jeśli jednak złą technikę (co oczywiście musi zostać poprawione wyglądanie nie jest usprawiedliwieniem dla złej techniki) być może odkryjesz iż wyglądanie nawet co drugi cykl będzie konieczne dla Ciebie aby pozostać na kursie.
Dodatkowo upewnij się iż unosisz głowę do przodu tylko tyle by Twoje oczy były powyżej linii wody. Im wyżej unosisz głowę tym więcej naprężeń powstaje w Twojej szyi co z kolei przekłada się na zmęczenie albo o zgrozo kurcz mięśni. Należy też pamiętać iż im wyżej jest głowa tym niżej będą biodra w wodzie (co z kolei zwiększa opór wody – znów zwalniamy). Ważne jest by pohamować chęć brania oddechu do przodu, wyglądanie ma służyć tylko ocenie nawigacyjnej. Oddech powinno się wykonywać na stronę tak jak podczas normalnego pływania.
Jak trenować wyglądanie
Na jakich punktach opierać nawigację
Ok, opanowałeś/opanowałaś już technikę wyglądania, czego wyglądać w trakcie zawodów(punkty nawigacyjne)? W większości zawodów w otwartych zbiornikach wodnych stosuje się boje albo innego rodzaju flagi pokazujące kurs oraz dystans. Mimo wszystko wiele z tych obiektów może nie być widocznymi w sytuacji kiedy mamy wysokie fale albo mnóstwo ludzi 🙂 W takim przypadku dobrze jest znaleźć innego rodzaju punkty nawigacyjne jak drzewa, budynki..albo łodzie dopóki się nie poruszają. Możesz określić swoje punkty nawigacyjne stojąc jeszcze na brzegu przed startem.
Jeśli płyniesz przy brzegu morza wybierz jakiś obiekt na ziemi przed Tobą i płyń w jego kierunku. Uważaj tylko by nie wpłynąc na skały/glony/inne rośliny wodne, w celu ominięcia ich polecam stosować krótkie proste odcinki „korekcyjne” czyli lekkie odbicie od terenu niebezpiecznego, a potem kontynuacja płynięcia w kierunku opatrzonego punktu nawigacyjnego.
Jeśli nie planujesz wygrywać zawodów w wodach otwartych zawsze możesz nawigować za pomocą konkurencji 😉 Wskaże Ci ona drogę do mety. Mimo iż ta technika jest w sumie bezpieczna i dobrze wskazuje odpowiedni kierunek..to jednak co jakiś czas sprawdzaj czy aby na pewno dobrze płyniecie. Zawodnicy przed Tobą mogą zboczyć z kursu i niestety często tak się dzieje.
Przy okazji możesz także usiąść na ogonie zawodnikowi przed Tobą. Dzięki temu będziesz zużywać mniej energii by płynąć, jednak i w tym przypadku sprawdzaj czy dobrze płyniecie. Nie ufaj nikomu poza sobą i swojej ocenie.
Mimo iż wyglądanie jest najlepszą metodą do nawigacji w trakcie zawodów na otwartych wodach to istnieją także inne techniki, wspomagające pływanie w linii prostej, wykorzystujące warunki oraz obiekty które Cie otaczają. Bacznie zwracaj uwagę na prądy jeśli pływasz w morzach/oceanach. Patrząc z brzegu obserwuj w którą stronę skierowane są dzioby łódek oraz w którą stronę łamią się fale. Jeśli prąd spycha łódki na lewo, a wyścig jest rozgrywany na wprost będziesz musiał/musiała płynąć lekko w prawo aby skompensować lewo-kierunkowy prąd wodny. Dzięki temu będziesz płynać prosto.
W miarę jak będziesz coraz lepiej opanowywać sztukę wyglądania zauważysz iż ta umiejętność stanie się coraz bardziej wygodna i naturalna dla Ciebie. Na początku będzie to jak niepotrzebny przerywnik wybijający Cię z rytmu pływackiego. Jednak wraz z praktyką stanie się płynnym dodatkiem niezaburzającym ruchu rąk oraz ważnym elementem w Twoim arsenale na zawody w otwartych wodach.
W połączeniu z czujnością i obserwacją warunków w trakcie zawodów oraz obiektów w okół Ciebie, wyglądanie może pomóc Ci w pozostaniu na kursie, i w praktyce umożliwić przepłynięcie najkrótszego (oraz najszybszego) odcinka między dwoma punktami.
Jeśli masz jakieś pytania to smiało zadaj je w komentarzach 🙂 Zachęcam też do zapisania się na listę mailingową.
Najnowsze komentarze